Bazar złych snów – Stephen King AUDIOBOOK
|Stephena Kinga kojarzymy głównie jako autora grubych powieści, których opasłe tomiszcza robią wielkie wrażenie. Nie można jednak zapomnieć o krótkich formach, jakie wyszły spod jego ręki (zebranych także w równie pokaźnych tomach), szczególnie że tak wiele z nich przeszło już do historii. Najnowsza antologia opowiadań Kinga na rynku pojawiła się przed rokiem, niedawno zaś doczekała się solidnej wersji audio, której warto jest się przyjrzeć bliżej, jeśli należy się do miłośników dobrych horrorów zbudowanych na psychologiczno-obyczajowych fundamentach.
Na „Bazar…” złożyło się dwadzieścia tekstów, które autor publikował w różnych miejscach w latach 2009 – 2015 (plus kilka nigdy wcześniej nieudostępnianych). Tematem wspólnym każdego z nich jest mrok, ale nie mrok paranormalnych zdarzeń, chociaż tych nie brakuje, a mrok naszej duszy. Naszej moralności i tego, do czego jesteśmy zdolni. Staruszek wynajmuje kobietę, by zrobiła za niego, to czego sam nie zdołał – naprawdę zgrzeszyła, baseballista skrywa krwawą tajemnicę, trójka dzieci staje do walki z samochodem nie z tej ziemi, a nauczyciel, który kupuje sobie czytnik e-booków odkrywa, że może łączyć się za jego pomocą z bazami danych w alternatywnych rzeczywistościach, gdzie ulubieni autorzy żyli dłużej, niż w naszym świecie albo pisali inne rzeczy. A to tylko czubek góry lodowej koszmarów, jakie tkwią w głowie autora nie przypadkiem nazywanego Królem Grozy.
Zbiory opowiadań nie sprzedają się tak dobrze, jak powieści – to prawda znana chyba każdemu kto choć trochę interesuje się rynkiem wydawniczym. Dlatego też audiobooki wszelkich antologii są raczej rzadkością. Nie mniej istnieją autorzy, po dzieła których czytelnicy sięgają niezależnie od tego czy jest to powieść, zbiór krótkich form, scenariusz czy nawet zbiór maili, i do nich bezwzględnie należy Stephen King. Nie ma się jednak co dziwić, Król Grozy nie przypadkiem zajął takie miejsce w historii współczesnej literatury, jego talent jest niezaprzeczalnie wielki, a poruszana tematyka atrakcyjna i przykuwająca uwagę. I takie też są zebrane w „Bazarze…” teksty – świetnie napisane i rewelacyjnie pomyślane.
Poza tym King to jeden z tych pisarzy, których utwory doskonale nadają się do wersji audio. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – jego twórczość cechuje gawędziarska nuta. Świetnie się to czyta i świetnie się tego słucha. Co ciekawe jedno z zebranych tu opowiadań, „Pijackie fajerwerki”, zanim weszło w skład „Bazaru…” funkcjonowało jako audiobook właśnie i szansa na poznanie go w wersji dźwiękowej stanowi już nie lada gratkę. Po prostu czysta przyjemność dla miłośników autora z Maine.
A zatem polecam gorąco. Wystarczy włączyć płytę, założyć słuchawki, zamknąć oczy i delektować się. Szczególnie, że krótka forma pozwala na cieszenie się poszczególnymi tekstami w wolnych chwilach, bez konieczności angażowania dużych ilości czasu.