Susza. Tom 2. Smak suszy – Tomasz Sekielski
|SUSZA MA SMAK KRWI
Znany i ceniony dziennikarza, Tomasz Sekielski, powraca z nową powieścią. Po dobrze przyjętej trylogii „Sejf”, a także całkiem udanym „Zapachu suszy”, nadszedł czas na ciąg dalszy tej drugiej opowieści. I nie trzeba tu zbyt wiele mówić – jeśli pierwszy tom Wam się podobał, drugim będziecie również usatysfakcjonowani.
Polska dotychczas była krajem wolnym od aktów terrorystycznych. Polacy mogli czuć się spokojnie, zamachy obserwując tylko w telewizji lub Internecie. Do czasu. Po dwóch krwawych atakach bilans ofiar zbliża się do liczby 170, terroryści pozostają na wolności, nikt nawet nie ma pojęcia kim mogli być, a w kraju zostaje wprowadzony stan wyjątkowy. Tylko co to może dać? Ludzie wciąż się boją, presja polityczna robi swoje, powołany zostaje zespół śledczy – coś, w czym nasze władze czują się najlepiej. Na jego czele staje Agnieszka Ossowska. Jak się można domyślić, nie brakuje jej własnych problemów – także z alkoholem – a dążenie do prawdy może w tym przypadku okazać się zadaniem ponad siły jej i innych…
Jest nieźle. Naprawdę. Sekielski nie jest może wybitnym pisarzem, ale zrobił kolejną powieść, którą czyta się szybko, przyjemnie i z emocjami. Napięcie? Jest. Niezłe postacie? Także, choć zbytniej odkrywczości zarzucić im nie można. Do tego dochodzi szybka, dobrze skrojona akcja. Stylistycznie trylogia Suszy (wiem, że trzeci tom wyjdzie dopiero w przyszłym roku, ale chyba mogę wypowiedzieć się także za tą część – zmian w pisarstwie autora raczej nie przewiduję) jest prosta, ale dla czytelników lubiących literaturę popularną to na pewnie nie zarzut, zwłaszcza, że książka potrafi wciągnąć.
Co ciekawe, Sekielski nie ogranicza się tylko do tematu terroryzmu i sensacyjnych akcji. Czytelnicy znajdą więc tutaj także różne odmiany thriller: polityczny, medyczny (nielegalne eksperymenty) i taki bardziej rasowy, ale nie związany z morderstwami, tylko handlem ludźmi. W tle pojawia się motyw zemsty i nieco drobiazgów inspirowanych kryminałami ze skandynawskiej fali, a wszystko to osadzone w swojskiej scenerii, w klimatach atrakcyjnych także dla starszych nastolatków.
Minusy? Pewna potoczność języka, brak większej głębi, ale przecież to tylko powieść rozrywkowa, mająca dostarczyć kilku mocnych przeżyć i tę rolę spełnia znakomicie, więc wybaczam. Szkoda tylko, że okładka tego wydania, choć z bardzo nastrojową ilustracją, nie ma takich przyjemnych w dotyku tłoczeń, jak poprzednia część. To jednak tylko drobiazg, bardziej warty wspomnienia, niż wytknięcia. Jeśli więc lubicie sensacyjne thrillery, sięgnijcie po „Suszę”. Warto. Niezła lektura w sam raz na długie, mroczne wieczory – i do przypomnienia sobie w lato, kiedy pojawia się prawdziwa susza.
Michał Lipka
Wydawnictwo: Od Deski do Deski
Data premiery: 2017-10-31
Seria: Susza
Ilość stron: 320