Prowokacja – Mark Carper
|DZIENNIKARZE NA TROPIE POLITYCZNYCH AFER
Jeśli chodzi o „Prowokację”, nie jest to powieść, która by mnie kupiła. Nie mówię, że jest zła czy źle napisana, tylko jej tematyka nie jest tematyką trafiającą do mnie. Chociaż muszę oddać, że książka i jest przyzwoicie napisana, i ma na tyle udaną akcję, by spodobać się miłośnikom gatunku.
Akcja toczy się w świecie wielkiego dziennikarstwa, pełnego afer, demaskatorskich artykułów i wielkiej polityki. David i Mike pracują dla chicagowskiej gazety. Gdy ich ręce wpada sensacyjny materiał o romansie senator, nie wahają się długo. Wybucha polityczna afera, szanse na wygranie wyborów kandydatkę przepadają…
I tu pojawia się problem, bo okazuje się, że informacje były nieprawdziwe. A co gorsza fakty, jakie wychodzą na jaw, odsłaniają jeszcze większą aferę. Aferę, która może ich przerosnąć i zagrozić nie tylko karierom, ale i życiom….
Za książkami sensacyjnymi nie przepadam, bo zwyczajnie nuży mnie ich akcja. Czy czytałem Ludluma, czy dzieła mniej cenione (niewiele tego było, ale jednak), jedynie momentami dawałem się wciągnąć w opowieść. Za historiami o dziennikarzach, politycznych aferach i spiskach na szczytach władzy też nie, bo wystarczy mi to, co słyszę w telewizji, a czego nawet tam unikam. Bo po co mi kolejne stwierdzenie oczywistej prawdy, że osoby u władzy od bandytów różnią się najczęściej jedynie nazwą stanowiska? Dlatego książek tego typu unikam. I dlatego „Prowokacja” mnie kupiła mnie. Ale skupmy się na jej obiektywnej ocenie.
Jeśli chodzi o styl, to mamy tu kawał niezłej roboty. Językowo powieść jest prosta, ale dobrze napisana, szybka w odbiorze i nienużąca czytelnika. W przypadku akcji, mamy tu sprawnie poprowdzoną fabułę z zagadką, nieskomplikowanymi psychologicznie postaciami i niezłym tempem. Dialogi wypadają przekonująco i żywo, a sama treść miłośnikom gatunku zapewne bardziej przypadnie do gustu, niż mnie.
I tak najkrócej można „Prowokację” podsumować. Że to lektura dla miłośników gatunku, którzy mają ochotę na kolejne dzieło w ich ulubionej estetyce. Tylko tyle i aż tyle.
David Moran i Mike Stabenow, dziennikarze chicagowskiej gazety NAI, zdobywają materiały, które wskazują, że kandydatka na urząd senatora ma romans ze sponsorem jej kampanii wyborczej. Publikacja artykułu wywołuje aferę polityczną, która niszczy szanse wyborcze wartościowej pani polityk.
Reporterzy nie wiedzą, że zostali oszukani i stworzyli newsa opartego na nieprawdziwej informacji. Przypadkowo zdobyli jednak wiedzę o istnieniu tajnego układu kontrolującego najwyższe władze w państwie. Znaleźli się w matni i w rękach zagadkowego Petera Browna, który bynajmniej nie jest płatnym zabójcą.
Treść książki stanowią dwie oddzielne fabuły, które razem tworzą spójną i logiczną całość. Swego rodzaju wartość czytelnicza to liczne dialogi i opisy, których w streszczeniu nie można przedstawić. Akcja powieści rozgrywa się współcześnie w Chicago. Tajemniczy Peter Brown z nieznanych powodów więzi i następnie zabija mężczyznę. Przed dokonaniem mordu z niewiadomych powodów prowadzi z nim rozmowy na zaskakujące tematy.
PREMIERA czerwiec 2021